Jak do nas trafić
Ul. Krakowskie Przedmieście 24
Mały Dziedziniec
tel. 22 55 20 372
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Godziny 9.30 - 15
"UW - ludzie Solidarności dawniej i dziś”
Solidarność to słowo, które istnieje od wieków i oznacza poczucie współodpowiedzialności
w obliczu czyjejś potrzeby lub nieszczęścia, niesienie pomocy i wsparcia tym, którzy tego potrzebują. W XIX w. znaczenie słowa Solidarność nabrało bardziej politycznego i społecznego charakteru i oznaczało jedność robotników lub solidarność klasową oraz walkę o prawa pracownicze robotników walczących z wyzyskiem robotników przez kapitalistów.
W Polsce słowo solidarność jest kojarzona głównie ze związkiem zawodowym - NSZZ Solidarność, który powstał w 1980 roku i w szczytowym momencie liczył 10 milionów członków.
„Solidarność” jest niezależną i samorządną organizacją demokratyczną, która dąży
do osiągnięcia sprawiedliwości społecznej dla wszystkich obywateli poprzez walkę
z wyzyskiem, wykluczeniem, represjami i innymi formami niesprawiedliwości”.
„Solidarność” to polski związek zawodowy, znany z zainicjowania ogromnej fali demonstracji, protestów i strajków, które doprowadziły do zakończenia rządów partii komunistycznej
w Polsce.
Słowo "Solidarność" można przetłumaczyć jako "solidność" lub "stać ramię w ramię".
„Po raz pierwszy pojęcie to zostało wprowadzone przez Lecha Wałęsę w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r., kiedy to wezwał swoich współpracowników, aby razem z nim zeszli
do podziemia, jeśli zostaną zwolnieni z pracy z powodu strajku przeciwko zmianom
w polityce pracy narzuconym przez rząd”.
„Warto zauważyć, że w początkowym okresie swojego istnienia "Solidarność" nie była organizacją zajmującą się wyłącznie walką z komunizmem; od samego początku walczyła również z łamaniem praw człowieka w polskim społeczeństwie".
https://www.solidarnosc-center.org/idea-solidarnosci-a-wspolczesny-swiat/
Stan świata na dziś - rozmowa z prof. Touraine'em a Edwin Bendyk pyta: Na czym więc polegał fenomen Solidarności?
„Solidarność była jednym z najważniejszych ruchów społecznych XX w. Jego wielkość polegała na tym, że Polacy przeciwstawili totalitarnemu systemowi sowieckiego komunizmu ruch społeczny o charakterze totalnym, mobilizującym wszystkie siły dążące do wolności w swoistej syntezie powstania narodowego i ruchu robotniczego. To było wyjątkowe i odróżniało Solidarność od wcześniejszych buntów antykomunistycznych w 1956 r. w Budapeszcie i Poznaniu czy w 1968 r. w Czechosłowacji. Gdy usłyszałem o podpisaniu przez komunistyczne władze porozumień sierpniowych, nie miałem wątpliwości, że rozpoczął się początek końca systemu komunistycznego.”
Rozmowa z profesorem Alainem Touraine’em, francuskim socjologiem, o Solidarności, Unii Europejskiej, globalizacji i świecie, który trzeba opisać na nowo.
Niedawno (3 lata temu) obchodziliśmy okrągłą 40 rocznicę istnienia Solidarności i z tej okazji zostały spisane wspomnienia ważnych osób z UW związanych z Solidarnością.
https://www.uw.edu.pl/solidarnosc/
Poniżej krótkie cytaty z ich wypowiedzi, z tej okazji więcej można przeczytać
na stronie UW wpisując hasło 40 lat Solidarności na UW oraz pod linkami podanymi
pod cytatami.
Swoje wspomnienia opisali: Ryszard Zieliński, Julian Srebrny, Zbigniew Janas, Mariusz Ziółkowski, Zuzanna Toeplitz, Robert Gawkowski, Anna Ratajska.
Ryszard Zieliński – przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” UW.
„Gdy ruch „Solidarności” zaczął się mówiono o nim jako o ruchu robotniczym. Kojarzył
się ze stocznią i dużymi zakładami pracy. Okazało się jednak, że dla środowiska akademickiego naszego uniwersytetu rzeczywistość PRL-u była tak dojmująca i uwierająca,
że na Uniwersytecie Warszawskim ludzie bardzo szybko zorganizowali się.
Jeszcze we wrześniu 1980 roku nawiązały się kontakty między ludźmi reagującymi
na to, co dzieje się w kraju.
Nasze środowisko zorganizowało się w Komisje Zakładową i jako drugie na Mazowszu
zarejestrowało Komisję Zakładową „Solidarności” i do dziś mamy w rejestrze związkowym
nr 2. W tamtym czasie część naszych kolegów zaangażowała się również do pomocy
(np. prawnicy) innym środowiskom przy zakładaniu nowego związku. Trwała wówczas dyskusja czy ma to być jeden nowy związek, czy może ma powstać wiele związków. Wygrała koncepcja jednego ogólnokrajowego związku”.
„W tworzeniu „Solidarności” na UW brała udział olbrzymia armia osób, których nie sposób tutaj wszystkich wymienić. Największą jednak zasługą „Solidarności” na UW było to,
że sprawiliśmy, iż pojęcie społeczność akademicka stała się rzeczywistością.
Każda instytucja ma z reguły swój mit założycielski. W naszym przypadku takim mitem były „wydarzenia marcowe”. Bardzo wiele osób, które były uczestnikami marca 1968 aktywnie tworzyło „Solidarność”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/ryszard-zielinski
dr Julian Srebrny, członek Prezydium Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” UW, pracownik Środowiskowego Laboratorium Ciężkich Jonów Uniwersytetu Warszawskiego
„W sierpniu 1980 roku było już oczywiste wysłanie naszych przedstawicieli do Stoczni Gdańskiej. Miesiąc później naszym „największym” problemem było to, czy Rada Zakładowa ZNP UW może się stać automatycznie Komisją Zakładową NSZZ „Solidarność” UW. Pamiętam spotkanie na ten temat (byłem na nim razem z Maćkiem Gellerem), w którym uczestniczyli prof. Samsonowicz i prof. Stelmachowski. Szybko zdecydowaliśmy, że organizujemy „Solidarność” oddolnie przez zapisy indywidualne i wybory całej struktury. Zebranie założycielskie NSZZ „Solidarność” w UW odbyło się w sali Dużej Doświadczalnej na Wydziale Fizyki, który wówczas mieścił się przy ulicy Hożej.
Nasza Organizacja Zakładowa NSZZ „Solidarność” otrzymała nr 2 w Regionie Mazowsze,
byliśmy zaraz po Ursusie. Wtedy też 8 marca 1981 r. wspólnie z Komisją Zakładową
ZM URSUS zamontowaliśmy tablicę przy wejściu na dziedziniec Uniwersytetu, upamiętniającą
wydarzenia 1968 roku”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/julian-srebrny
Zbigniew Janas, przewodniczący „Solidarności” w ZM Ursus
„Momenty, kiedy zetknąłem się z „Solidarnością”, a później Maćkiem Jankowskim, były
dla mnie ważne. Uniwersytet był autorytetem, z wielkimi postaciami, a ja byłem przedstawicielem robotników w Ursusie. Już sama możliwość współdziałania była dla mnie ważna. W 1980 r. jako pierwszy w regionie zarejestrował się ZM Ursus, a jako drugi właśnie Komitet Zakładowy UW. To pokazuje jak blisko byliśmy”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/zbigniew-janas
prof. dr hab. Mariusz Ziółkowski, członek Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” UW, pracownik Wydziału Archeologii UW.
„Wróciłem w końcu września do Polski i trafiłem w młyn. Zdążyłem jeszcze jako związkowa służba porządkowa, wziąć udział w strajku na UW. Później zaskoczył nas stan wojenny. Pierwszą rzecz, którą wtedy zrobiliśmy, to wynieśliśmy z Komisji Zakładowej
i ukryliśmy kartotekę członków „Solidarności”. A żeby nie wychodzić przez Krakowskie Przedmieście, to schodziliśmy z kolegą skarpą na dół z torbami wypełnionymi deklaracjami, spisami i innymi dokumentami. Ta kartoteka wróciła do nas po 1989 r – została naprawdę dobrze ukryta.
Ogromną pomocą w tym czasie były kontakty z akowcami. Korzystaliśmy z pomocy i porad babci ciotecznej mojej żony, która była łączniczką AK i sanitariuszką w trakcie Powstania Warszawskiego. Jak trzeba było skomplikowaną sprawę załatwiać, to nie ukrywamy – babcia szła. A jak spoglądała na nasze formy konspiracji, to się łapała za głowę i mówiła:
– „oj, dzieci, wy się nie umiecie bawić”. To fakt, myśmy byli zieloni, uczyliśmy się
od akowców, takich jak babcia”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/mariusz-ziolkowski
dr Zuzanna Toeplitz -działaczka „Solidarności”, pracownik Wydziału Psychologii UW
„Ta jedność na Uniwersytecie jest czymś absolutnie wyjątkowym i niepowtarzalnym, chyba nigdy później nie miałam takiego poczucia, że sformułowanie „społeczność Uniwersytetu Warszawskiego” naprawdę coś znaczy. I nie chodzi tu tylko o to, że do powstającego NSZZ „Solidarność” wstąpiła znaczna część pracowników UW. Chodzi o poczucie wspólnoty.
Chcieliśmy być razem i razem coś robić. To być razem oznaczało i tym razem wielogodzinne zebrania, dyskusje, z poczuciem, że można się wypowiedzieć wreszcie bez lęku. Bywało,
że dyskusje były ostre, ale to nie zmieniało poczucia wspólnoty. Nie sposób wymienić wszystkich, którzy zaangażowali się w ten ruch bez reszty. Warto może jednak wspomnieć tych, których już z nami nie ma – Macka Gellera – pierwszego przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” na UW, Jurka Wociala, Maćka Jankowskiego”. „Charakterystyczna sylwetka Maćka Jankowskiego, trudno go było nie zauważyć, przypomniała wielu, że Uniwersytet to nie tylko nauczyciele akademiccy i administracja”.
Więcej informacji na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/zuzanna-toeplitz
dr hab. Robert Gawkowski - pracownik Archiwum UW
„Nasz strajk skończył się kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego. Pamiętnego
13 grudnia zajęcia na uczelni zostały zawieszone.„Komuna” wyłączyła telefony w całym kraju,a podróże pociągiem czy autobusem mogły odbyć się tylko za specjalną zgodą wojskowych władz. Ale kontakt jakoś utrzymywaliśmy. W styczniu 1982 r. spotykaliśmy
się na wykładach czy ćwiczeniach w domach wykładowców. Dla nas, dwudziestoletnich studenciaków miało to posmak tajnych wykładów, niemal jak za czasów wojny.
W lutym uczelnie „odwieszono”, ale życie UW dalekie było od tego sprzed stanu wojennego.
Zdawaliśmy sobie sprawę, że szło o naszą wolność. Gdy trzeba było manifestować
w obronie uwielbianego rektora H. Samsonowicza, to czuło się, że wszyscy są po jego stronie. Nikt nie był bierny”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/robert-gawkowski
Anna Ratajska - wiceprzewodnicząca KZ „Solidarność” UW, informatyczka na UW
„W czasach, kiedy powstawała „Solidarność” byłam nastolatką. Pamiętam jednak wyraźnie
co wtedy czułam i panującą wokół atmosferę. Przepełniające nas uczucia jedności, solidarności, buntu. Ludzie byli wtedy zjednoczeni, życzliwi wobec siebie nawzajem, myśleli
w podobny sposób. Swoją obecność w związku zawdzięczam Ewie Tomaszewskiej i Jurkowi Szatyłowiczowi, z którymi pracowałam w Centrum Informatycznym UW.
„Wychodzę z założenia, zgodnie z filozofią Wojciecha Młynarskiego „róbmy swoje”,
że należy starać się zrobić jak najwięcej dla naszego dobra wspólnego tu i teraz,
nie zważając na wszystkie burze wokół. Ważne, żeby starać się łączyć i współpracować
ze sobą niezależnie od tego, że na uniwersytecie mamy różne poglądy”.
Więcej na stronie: www.uw.edu.pl/solidarnosc/anna-ratajska
Możemy więc odnotować, że w oddolny ruch społeczny „Solidarności” od początku włączyli się pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego. Trudno wymienić wszystkich, ale warto przypomnieć niektóre nazwiska. Poniżej krótka informacja o wymienionych we wspomnieniach osób, udzielających wywiadów zokazji 40 lat Solidarności UW,
o innych działaczach Solidarności na Uniwersytecie Warszawskim, zuwzględnieniem ich działalności w tym związku zawodowym na UW.
Jerzy Piotr Wocial (ur. 29 czerwca 1946 zm. 31 maja 2009) polski filozof, tłumacz,
działacz społeczny i publicysta katolicki.
Był absolwentem Wydziału Filozofii UW i od 1975 r. pracownikiem naukowym Instytutu Filozofii i Socjologii UW. W latach 1982–1989 działał w podziemnych strukturach „Solidarności” na UW. Od IX 1980 w „S”, członek Komitetu Założycielskiego, w latach
1980–1981 Prezydium KZ „S” UW,1981–1989 rzecznik ds. informacji „S” UW; III 1981
na uczelni organizator obchodów 13 rocznicy Marca 1968.
https://encysol.pl/es/encyklopedia/biogramy/19460,Wocial-Jerzy-Piotr.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Wocial
Jerzy Kwaśniewski (ur. 12 maja 1942 zm. 31 stycznia 2023)
Profesor UW, socjolog. W latach 1990–1996 i 2008–2012 był dyrektorem Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW.
Zawsze był aktywny na Uniwersytecie Warszawskim – w latach 1976-1978 Senator UW, Członek zakładowej Solidarności, niezliczonych komisji senackich, zaangażowany
w różnorakie inicjatywy na rzecz naszej Uczelni, współpracujący z Wydziałem Prawa
i Administracji.
https://www.wpia.uw.edu.pl/pl/aktualnosci/odszedl-prof-jerzy-kwasniewski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Kwa%C5%9Bniewski_(socjolog)
https://ipsir.uw.edu.pl/odszedl-profesor-jerzy-kwasniewski/
Prof. Dr hab. Michał Konrad Nawrocki (ur. 21 stycznia 1943, zm. 20 maja 2018)
Był bezpośrednio zaangażowany w budowę Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, jednego z ważniejszych przedsięwzięć Fundacji UW, za co został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Był zaangażowany m.in. w podziemną „Solidarność”, obrady Okrągłego Stołu i prace organizacji stojących na straży praw człowieka, członek licznych towarzystw i komitetów naukowych, a także rady programowej Festiwalu Nauki.
W 1968 ukończył studia na Wydziale Matematyki i Fizyki UW następnie rozpoczął pracę
w Zakładzie Fizyki Ciała Stałego Instytutu Fizyki Doświadczalnej Wydziału Fizyki. W latach 1993–1999 pełnił funkcję Prorektora ds. badań i rozwoju Uniwersytetu Warszawskiego.
Członek Komisji Zakładowej „Solidarność” UW (1981–1989), w 1988 r. przewodniczący.
Po 13 grudnia 1981 r. w chwili ogłoszenia stanu wojennego działał w strukturach Podziemnej „Solidarności”.
https://fuw.pl/michal_nawrocki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Nawrocki_(fizyk)
https://www.uw.edu.pl/events/event/pogrzeb-prof-michala-nawrockiego/
Janusz Przemysław Ramotowski (ur. 28 lipca 1950); od 1968 do 1980 roku pracownik Wydziału Fizyki UW. W 1977 roku wziął udział w obronie wyrzucanego z pracy na UW członka Komitetu Obrony Robotników Andrzeja Celińskiego.
Podczas stanu wojennego od początku 1982 członek Grup Oporu Solidarni RKW Mazowsze początkowo odpowiedzialny za sprawy techniczne, a następnie w ramach Sekcji Transportu odpowiedzialny za odbiór, przechowywanie i dystrybucję sprzętu przemycanego ze Szwecji na potrzeby podziemia Solidarności regionu „Mazowsze”.
W okresie od XII 1981 – IV 1982 współzałożyciel i współpracownik (z Julianem Srebrnym, Dariuszem Zawrotnym, Ewą i Krzysztofem Kuranami) podziemnego pisma „Solidarność Walcząca”, organizator druku, transportu, kolporter. 1982–1985 działacz Grup Oporu Solidarni. Od IX 1982– IV 1985 roku współprowadzący (z Wojciechem Fabińskim) sekcji transportu RKW, odpowiadał za kontakt z RKW Mazowsze i dostarczenie sprzętu do odbiorców; od 1984 odbierał sprzęt przemycany zza granicy.1984 organizator kanału przerzutowego bibuły za granicę („Tygodnik Mazowsze” do Paryża). Od 27 IV 1985
na emigracji we Francji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Ramotowski
https://encysol.pl/es/encyklopedia/biogramy/18340,Ramotowski-Janusz.html
Henryk Bohdan Samsonowicz (ur. 23 stycznia 1930 zm. 28 maja 2021)
W latach 1980–1982 był rektorem Uniwersytetu Warszawskiego, a w latach 1989–1991 ministrem edukacji narodowej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Kawaler Orderu Orła Białego.
Od 1967 był prodziekanem Wydziału Historycznego UW, w okresie 1970–1973 pełnił funkcję dziekana tej jednostki. W latach 1975–1980 był dyrektorem Instytutu Historycznego ,z którym zawodowo związany był nieprzerwanie od 1950. W 1968 był jedynym z pięciu orzekających członków Wyższej Komisji Dyscyplinarnej przy ministrze oświaty i szkolnictwa wyższego
dla pracowników naukowo-dydaktycznych szkół wyższych, który zagłosował przeciwko podtrzymaniu decyzji uczelnianej komisji dyscyplinarnej, na mocy, której zwolniono z pracy profesora Damazego Tilgnera.
Podczas wydarzeń sierpniowych w 1980 przyłączył się do skierowanego do władz komunistycznych apelu 64 naukowców, literatów i publicystów o podjęcie dialogu
ze strajkującymi robotnikami. Od tegoż roku działał w Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym „Solidarność”.
Prof. Henryk Samsonowicz piastując kolejne uniwersyteckie stanowiska, za jedno ze swych głównych zadań uważał ochronę studentów i pracowników uczelni. W 1989 roku brał udział w Obradach Okrągłego Stołu, parę miesięcy później wszedł do rządu Tadeusza Mazowieckiego, gdzie objął tekę ministra edukacji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Samsonowicz
https://www.uw.edu.pl/pozegnanie/henryk-samsonowicz/
Maciej Stanisław Jankowski (ur. 13 lipca 1946 zm. 12 lipca 2019) – działacz związkowy NSZZ „Solidarność”, polski polityk, poseł na Sejm III kadencji, spawacz.
W 1967 został mistrzem Polski w judo w kategorii ciężkiej. W latach 1975–1990 pracował na Uniwersytecie Warszawskim jako brygadzista brygady remontowej. W 1980 wstąpił do „Solidarności”, był jednym z liderów mazowieckich struktur związku. W stanie wojennym został internowany na okres od 13 grudnia 1981 do 27 marca 1982.Od 1990 przez rok pełnił funkcję wiceprzewodniczącego NSZZ „Solidarność” na Mazowszu, następnie do 1998 kierował tym regionem związku.
W 2002 wycofał się z bieżącej polityki. Ponownie zatrudnił się na Uniwersytecie Warszawskim jako kierownik robót ślusarskich.
https://www.solidarnosc.org.pl/torun/nie-zyje-maciej-jankowski/
https://www.money.pl/gospodarka/nie-zyje-maciej-jankowski-byly-szef-regionu-mazowsze-
W chwili ogłoszenia stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. nastąpiło pewne załamanie, zmrożenie tego entuzjazmu panował strach i niepewność, ale mimo strachu
i przemocy ze strony ZOMO, ruch Solidarność nadal działał, ale w konspiracji. Była wydawana podziemna prasa i książki w tzw. drugim obiegu, bez cenzury. Wielu działaczy Solidarności było prześladowanych i internowanych i trafiło do więzienia. Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a zniesiony 22 lipca 1983 r.
Wspomnienia z tego trudnego okresu historii związku zostały opisane w ciekawej książce pt. „Solidarność. Wspomnienie o stanie wojennym na Uniwersytecie Warszawskim” pod redakcją Tomasza Ochinowskiego i Izabelli Łęckiej.
Na omawiany tom składają się wspomnienia: Maryli Kiersnowskiej, Andrzeja Kaczanowskiego, Jerzego Kwaśniewskiego, Barbary Malak-Minkiewicz, Lecha Mankiewicza, Anny Owczarek, Anny Radziejowskiej-Hilchen, Joanny Papis, Jana Rempały, Juliana Srebrnego, Jerzego Siedleckiego, Jerzego Szatyłowicza, Zuzanny Toeplitz, Ryszarda Zielińskiego i Mariusza Ziółkowskiego.
Warto przeczytać te wspomnienia, bo są świadectwami osób,które stan wojenny przeżyły. Dokumentują one ich widzenie na wydarzenia i są zapisem tamtych dni
z naszej współczesnej historii Polski.
Józef Tischner powiedział kiedyś cyt.:„W pewnym sensie można o człowieku powiedzieć,
że on nie jest, lecz że się nieustannie dopiero staje. Dzięki swym wolnym decyzjom, dzięki odczuwanym wartościom, dzięki tysiącom podjętych czynności człowiek nieustannie tworzy samego siebie”
W nawiązaniu do tych słów filozofa i księdza Józefa Tischera, można powiedzieć, że ludzie, którzy bezinteresownie w swoim wolnym czasie chcą działać społecznie, jednocząc swoje działania dla dobra innych i wyznając takie wartości, jak dobro wolność, sprawiedliwość, solidarność, tworzą razem wspólną wartość i ich działanie stale rozwija ich duchowo, ale też przynosi korzyść szerszej społeczności.
Zwycięstwem ruchu „Solidarność” był pamiętny rok 1989. Przyniósł Polsce dawno upragnioną wolność, ale też zapoczątkował walkę o swobody obywatelskie we wszystkich krajach podległych ZSRR.
Z przyjemnością mogę oznajmić, że „Solidarność” nadal istnieje i jej działalność jest wciąż ważna. O „Solidarności” przypominają jej sztandary, które są nośnikiem głębszych idei
i wspólnoty międzyludzkiej w obliczu niesprawiedliwości i walki o prawa pracowników.
Aktualnie „Solidarność” na Uniwersytecie Warszawskim działa na rzecz dobra pracowników. Przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność UW w kadencji 2023-2028, jest prof. dr hab. Jacek Jezierski, a v-ce przewodniczącymi są dr Anna Marta Solarz i Anna Maria Ratajska.